Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 1046.46 km (w terenie 90.33 km; 8.63%) |
Czas w ruchu: | 38:45 |
Średnia prędkość: | 24.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.08 km/h |
Suma podjazdów: | 4014 m |
Maks. tętno maksymalne: | 181 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 173 (98 %) |
Suma kalorii: | 26894 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 58.14 km i 3h 52m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 28 czerwca 2015
Trasa nr 98
Miało wiać lać i do tego maiały byc burze a tu ot taka mała niespodzianka od stwórcy :)
Dzięki Ci Panie!!!!
Coś około 9 rano pojechałem na miejsce zbiórki odebrać numerek startowy a zaraz po mnie dotarł mój ukochany fotograf :)
Chwila peplania organizatora i ruszyły konie po betonie :)
Trasa bardzo ciężka masa podjazdów kałuż błota i kamieni.Wiele miejsc nie do podjechania ba nawet ciężko było podejść :) Na zjazdach śmierć w oczach :) dochodziło do 40km/h na sypkim szutrze i dziurach wypełnionych wodą.
Starałem się trzymać w przodzie peletonu.Bo Ci co pocisneli do przodu byli poza moim zasięgiem.A patrząc na pulsometr myślałem że zaraz umrę :) a juz na pewno że nie dojadę do mety.:)
Porównując ubiegło roczny podjazd na Śnieżkę to ten zdecydowanie trudniejszy.Bardziej wymagająca trasa.Co bardziej mnie cieszy ze względu na osiągnięty wynik.Jak widac praca nie idze na marne :)
Ostatkiem sił wdrapuję sie na Szrenicę :)
No i wdrapałem :)
Mam chęć wszystkich uściskać :)
A po ciężkiej trasce zasłużone korytko :)
Dzięki Ci Panie!!!!
Coś około 9 rano pojechałem na miejsce zbiórki odebrać numerek startowy a zaraz po mnie dotarł mój ukochany fotograf :)
Chwila peplania organizatora i ruszyły konie po betonie :)
Trasa bardzo ciężka masa podjazdów kałuż błota i kamieni.Wiele miejsc nie do podjechania ba nawet ciężko było podejść :) Na zjazdach śmierć w oczach :) dochodziło do 40km/h na sypkim szutrze i dziurach wypełnionych wodą.
Starałem się trzymać w przodzie peletonu.Bo Ci co pocisneli do przodu byli poza moim zasięgiem.A patrząc na pulsometr myślałem że zaraz umrę :) a juz na pewno że nie dojadę do mety.:)
Porównując ubiegło roczny podjazd na Śnieżkę to ten zdecydowanie trudniejszy.Bardziej wymagająca trasa.Co bardziej mnie cieszy ze względu na osiągnięty wynik.Jak widac praca nie idze na marne :)
Ostatkiem sił wdrapuję sie na Szrenicę :)
No i wdrapałem :)
Mam chęć wszystkich uściskać :)
A po ciężkiej trasce zasłużone korytko :)
- DST 22.83km
- Teren 22.83km
- Czas 01:46
- VAVG 12.92km/h
- VMAX 42.90km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 181 (102%)
- HRavg 144 ( 81%)
- Kalorie 1826kcal
- Podjazdy 1044m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 czerwca 2015
Trasa nr 99
Zjazd z Szrenicy i powrót do domku :)
- DST 12.00km
- Teren 10.00km
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 czerwca 2015
Trasa nr 97
Do i z pracy
Tydzień temu oddałem czujnik do naprawy a dzisiaj licznk :( zgasł czyżby wystraszył sie Szrenicy ??
Tydzień temu oddałem czujnik do naprawy a dzisiaj licznk :( zgasł czyżby wystraszył sie Szrenicy ??
- DST 5.00km
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 czerwca 2015
Kategoria Do i z pracy
Trasa nr 96
Niedziela, 21 czerwca 2015
Trasa nr 95
O 8:20 zajechałem dzisiaj do Polic po braciuka aby w spokojnym tempie zrobic tradycyjna seteczkę.Nim dojechałem do Polic wspinałem sie na Osowo i właśnie wtedy czyli juz na samym początku wiedziałem że dzisiaj noga nie podaje do tego dwa razy zmoczył mnie deszczyk.
MIało byś dzisiaj spokojnie no i nawet było patrząc po średniej ale dzisiaj cyferki spłatały figla :)
Miało byc mało terenu a wyszło dużo i do tego momentami ekstremalnego :)
Po 40 km brata zaczeły boleć kolana ale że twardziel z niego wiec dał rade może było ciut wolniej ale ważne że dojechaliśmy do celu.
Mała przerwa na szlaku Bielika
Najszczęsliwszy człowiek na świecie :) a wystarczyło tylko że zobaczył asfalt :)
Dzisiaj było duzo hopków,błota, troszke deszczu a mimo to dla mnie bardzo fajna trasa.
- DST 124.26km
- Teren 36.00km
- Czas 06:11
- VAVG 20.10km/h
- VMAX 45.70km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 3788kcal
- Podjazdy 693m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 czerwca 2015
Trasa nr 94
Cykloza kazała mi dzisiaj ruszyć tyłek, mimo że za oknem pogoda nie rozpieszcza.No i zaledwie po 8 km zaczęło padać :(
No cóż,w deszczu też da sie jechać :)
No cóż,w deszczu też da sie jechać :)
- DST 39.22km
- Czas 01:21
- VAVG 29.05km/h
- VMAX 58.08km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 1238kcal
- Podjazdy 240m
- Sprzęt Hasa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 czerwca 2015
Trasa nr 93
Do i z pracy.
Pierwszy raz na nowym kółku. Dzisiaj sprawdziłem że każdego dnia do domku mam 43m przewyższenia a więc trzeba zacząć wpisywać.
Pierwszy raz na nowym kółku. Dzisiaj sprawdziłem że każdego dnia do domku mam 43m przewyższenia a więc trzeba zacząć wpisywać.
- DST 20.00km
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 czerwca 2015
Trasa nr 92
Do NW na bułeczkę.
Spokojnym tempem z braciszkiem pojechaliśy do NW. W NW spotklaiśmy Adrzejka z ekipą.Chłopaki namawiali nas na wspólny powrót ale odpuściliśmy.Jeszcze przyjdzie czas na wariacje niech tylko braciuk sie rozkręci :) A i tak już noga mu podaje.Na razie starcza mu sił na 80 km ze srednią 26 a przeciez dopiero co zaczął jezdzić.Strach pomysleć co bedzie jak sie rozkręci:) Chyba tak jak Jarek zwinę majdan i pójdę płakać w krzaczory :) hehee
- DST 100.25km
- Czas 03:45
- VAVG 26.73km/h
- VMAX 49.31km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 3492kcal
- Podjazdy 250m
- Sprzęt Hasa
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 czerwca 2015
Trasa nr 91
Rano grzało okrutnie więc zamiast na rower wziąłem sie za domowe robótki.Po południu robota ogarnięta słoneczko ciut schowało sie za chmury więc czas na rowerek. Tradycyjnie do NW a pózniej Osowo :)
Dwa incydenty z kierowcami.Jeden wymusił mi pierwszeństwo zajeżdzając mi drogę. Wtedy jeszcze miałem dobry humorek więc tylko obrzuciłem go dzikim spojrzeniem ale jak za pare minut drugi przejechał na trzeciego mijając mnie o włos to juz nie wytrzymałem.Wydarłem sie na niego jak lekko nie ogarnięty ale gośc odjechał tylko że miał pecha i setke metrów dalej dopadłem go na światłach.Miło nie było juz myslałem że dojdzie do rękoczynów ale jak gość wyszedł z samochodu i stanął twarza w twarz to zobaczyłem 190 cm wzrostu i gdzieś że 140 kilo mięsa to od razu pomyslałem sobie że to był mój błąd.Na szczęście gość wielki ale o dobrym sercu bo mnie oszczędził a nawet przeprosił.
Dzięki temu mogłem zaliczyć traske do NW :)
Dwa incydenty z kierowcami.Jeden wymusił mi pierwszeństwo zajeżdzając mi drogę. Wtedy jeszcze miałem dobry humorek więc tylko obrzuciłem go dzikim spojrzeniem ale jak za pare minut drugi przejechał na trzeciego mijając mnie o włos to juz nie wytrzymałem.Wydarłem sie na niego jak lekko nie ogarnięty ale gośc odjechał tylko że miał pecha i setke metrów dalej dopadłem go na światłach.Miło nie było juz myslałem że dojdzie do rękoczynów ale jak gość wyszedł z samochodu i stanął twarza w twarz to zobaczyłem 190 cm wzrostu i gdzieś że 140 kilo mięsa to od razu pomyslałem sobie że to był mój błąd.Na szczęście gość wielki ale o dobrym sercu bo mnie oszczędził a nawet przeprosił.
Dzięki temu mogłem zaliczyć traske do NW :)
- DST 90.43km
- Czas 03:04
- VAVG 29.49km/h
- VMAX 44.04km/h
- Temperatura 23.0°C
- HRmax 133 ( 75%)
- HRavg 173 ( 98%)
- Kalorie 2109kcal
- Podjazdy 180m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 czerwca 2015
Kategoria Do i z pracy, Najszybsza, Szosa
Trasa nr 90
Czasówka z pracy do domu :)
Złapany flaczek :(
Rekordzik sredniej na 30 km :) cieszy mi sie morda. Za dwa tygodnie morderczy podjazd więc cieszy mnie że forma wraca :)
Złapany flaczek :(
Rekordzik sredniej na 30 km :) cieszy mi sie morda. Za dwa tygodnie morderczy podjazd więc cieszy mnie że forma wraca :)
- DST 29.99km
- Czas 00:53
- VAVG 33.95km/h
- VMAX 48.53km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 823kcal
- Podjazdy 100m
- Sprzęt Hasa
- Aktywność Jazda na rowerze