Informacje

  • Wszystkie kilometry: 75359.88 km
  • Km w terenie: 2686.53 km (3.56%)
  • Czas na rowerze: 126d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 24.12 km/h
  • Suma w górę: 352578 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jurektc.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:467.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:21:20
Średnia prędkość:21.92 km/h
Maksymalna prędkość:44.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:181 (102 %)
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:51.96 km i 2h 22m
Więcej statystyk
Czwartek, 28 lutego 2013 Kategoria Do i z pracy

Trasa nr 16

Nowy amorek nie wiele wytrzymał ledwo 250km i trzeba było zaliczyć serwis.W drodze do pracy zwiotczaj jak po pawulonie heheh W ciągu pół godz awaria usunięta ale nie smak pozostaje.No i strach przed długimi wyprawami.
  • DST 11.02km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.89km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lutego 2013 Kategoria Szczeciński Rajd BS

Trasa nr 15



Na moście długim pojawiło sie 4 pozytywnie zakręconych rowerzystów.Kolejnych 2 dojechało w zdrojach. Trasa zaplanowana przez Gadzika,a czas zaplanowany przez zony spowodował że od startu do mety toczylismy walke z czasem. Nikt nie narzekał choc na pogode mozna by było bo opadająca mgła z początku troszke nas moczyła.
Ale po wjezdzie do lasu było juz ok. W lesie nawierzchnia bardzo dobra do jazdy rowerem.Bez sniegu i bez lodu woda jeszcze nie stoi w koleinach a sam szutr jest lekko wilgoty i zbity co daje naprawsde swietne warunki do jazdy.
Na wysokości Morzyczyna troszke sie rozciągnęliśmy przez co stracilismy dwóch zawodników Andrzeja i Roberta. W związku z tym że wcześniej uzgodnione było że w razie czego mamy nie czekać tylko dalej jechać.Odczekaliśmy z 5 min i ruszylismy dalej. W okolicy Sawna pomału opadał nam z sił Marcin.Z tego co pamiętam to pierwsza trasa w tym roku kolegi więc miał prawo podupadać na zdrowiu.
Skróty do Łęska droga polna pokonywaliśmy w tempie 20 km/h dawaliśmy odpocząć koledze a dzieki temu gdy wyjechaliśmy na asfalt spotkaliśmy przed Kliniskami Andrzeja i Roberta :)
Teraz już w komplecie cielismy sfalt :) po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze na kawkę i pączka.Pogadalismy pare minutek i ruszyliśmy dalej.
Po drodze pożegnaliśmy jednego z Andrzejów w Załomiu i Marcina w Dabiu, wrzuciliśmy piaty bieg i ruszyliśmy do domku :)
Trasa miała być pagórkowata i szybka i taka była.Gadzik spisał się na 100%
Dziś jechało mi się wyśmienicie bo noga podawała należycie . hehehhe
  • DST 110.70km
  • Czas 04:36
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 1.6°C
  • HRmax 181 (102%)
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 lutego 2013 Kategoria Do i z pracy

Trasa nr 14

Do i z pracy.
  • DST 4.80km
  • Czas 00:15
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 36.89km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lutego 2013 Kategoria Do i z pracy

Trasa nr 13

Do i z pracy. Test amorka.
  • DST 41.18km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.74km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 lutego 2013

Trasa nr 12

Do Synkrosu na wymianę widelca.
  • DST 11.05km
  • Czas 00:37
  • VAVG 17.92km/h
  • VMAX 38.21km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 lutego 2013 Kategoria Do i z pracy

Trasa nr 11

Wymiana obręczy na tylnym kole.
  • DST 17.50km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.10km/h
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 lutego 2013 Kategoria Szczeciński Rajd BS

Trasa nr 10



Jazda z Gryfem i Gadzikiem.
Tempo do Krajnika dalekie od sportowego.Po drodze kilka przerw na herbatkę i kanapkę a w Krajniku gorącą zupę.
Wjazd przez Zatoń Dolną na najwyzszą górke na trasie.(ciekawy podjazd :):))
W drodze powrotnej jazda bardziej sportowa przez co czas i kilometry mijaja bardzo szybko. Pozegnanie Gryfa w Gartz i z tego co pamietam rzucił na mnie klątwe :) bo za pare kilometrów złapałem pierwsza "gumę" ale na kilku pompowaniach dojechałem do Rosówka. W Rosówku szybka wymiana dętki. Kolejna "guma" na rondzie Hakena. I znów trzeba było pompować co pare kilometrów.Powietrza starczało na 2.5 km a póżniej rzucało jak na lodzie.Styrany juz trasa i tym pompowaniem doturlałem sie do Kolumba do stacji.Porządne pompowanie starczyło az do stacji paliwowej na wilczej.Gdzie zauważyłem że i z przodu zrobiło sie miękko :(
Kolejne doładowanie starczyło juz do domku ale czeka mnie wymiana dwóch dętek.A może nawet wymiana ogumienia.






  • DST 136.80km
  • Czas 05:48
  • VAVG 23.59km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lutego 2013 Kategoria Szczeciński Rajd BS

Trasa nr 9


Trasa przejechana zgodnie z planem. Troszkę nas zaskoczył śnieg u zachodnich sąsiadów.Chwilami było go 10 cm a dziś w większości były szutry więc było troszke ciężko i zapewne niebezpiecznie.Kilku chłopaków zaliczyło glebę ale nic im sie nie stało. Tempo oscylowało w większości trasy na granicy 12km/h tam gdzie był asfalt podkręcaliśmy do 25. A i tak dostałem opierdziel że za szybko.:)
  • DST 96.27km
  • Czas 05:25
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura -1.5°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 lutego 2013 Kategoria Do i z pracy

Trasa nr 8



Po pracy poczułem chęć na rower wiec pojechałem do domku przez Police.
Zastanawiam sie czy ścieżka rowerowa jest dla rowerów bo cała mas ludzi chodzi po niej jak po chodniku.I czy w takim wypadku nie jest to wykroczenie.Bo zagrożenie dla rowerzystów na pewno.Ludziska chodza jak świete krowy.A zwróc im uwagę to posypia sie na Ciebie joby ze aż miło. Tak jak dzisiaj na mnie.
Szła kobitka z wózkiem na Duńskiej.Szczecinianie wiedzą że to spora górka. A ja akurat zjezdzałem z niej gdzieś 40 coś tam na godzinke.Jade i dumam co zrobić.Pomyslałem że bede miły zwolnie i powiem jej żeby zobaczyła jakie sa znaki na ścieżce że to ścieżka dla rowerów i że nie powinna chodzić tedy bo kiedys może to dla niej skończyc sie nie przyjemnie. A ona hehehe jak wypaliła żebym zają sie swoimi sprawami i takie tam pi pi p ip i pi i pipip i pi pi pi pi że az zbaraniałem.
Odpuściłem sobie i pojechałem dalej.Ale jadąc zastanawiałem sie co zrobic nastepnym razem.Może należało śmignąc na obtarcie łokcia żeby kobitka dostału zawału.Może to ją by na tyle wystraszyło że więcej nie spacerowałaby z dzieckiem w wózku po scieżkach rowerowych.A pomysleć że wzdłuż ścieżki jest chodnik.
Pozdrawiam.
  • DST 38.33km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.55km/h
  • VMAX 42.58km/h
  • Temperatura 1.5°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl