Informacje

  • Wszystkie kilometry: 75359.88 km
  • Km w terenie: 2686.53 km (3.56%)
  • Czas na rowerze: 126d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 24.12 km/h
  • Suma w górę: 352578 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jurektc.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:417.66 km (w terenie 13.00 km; 3.11%)
Czas w ruchu:17:27
Średnia prędkość:23.93 km/h
Maksymalna prędkość:48.80 km/h
Maks. tętno maksymalne:180 (102 %)
Maks. tętno średnie:134 (76 %)
Suma kalorii:6195 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:83.53 km i 3h 29m
Więcej statystyk
Niedziela, 19 stycznia 2014

Trasa nr 5

Już na 17 km wiedziałem że Jareczek postanowił dzisiaj że lekko to ja nie będę miał.
Mimo mocnego wiatru trzymał równe wysokie tempo. Do tego jeszcze te górki :(
Miałem, zreszta jak zawsze przy duzym wysiłku wyrzuty że znów dałem sie wkręcić. (Przecież z Jarkiem nigdy nie jest lekko :) )
Ale tak to jest zawsze, gdy człowiek nie ma formy i szuka głupich wymówek.A jak forma dopisuje to wszystko jest piękne i podjazdy robia się nawet nie długie nie strome itd i itp :):)
 Od 25 km cos drgnęło w mięśniach jakiś delikatny zastrzyk mocy nawet puls sie troszke uspokoił bo te długie podjazdy przestały wkurzać mnie:) chyba troszkę sie rozgrzałem albo Jareczek zwolnił :) i znów świat nabrał kolorów.Zaczeło docierać do łba że jeszcze totalnym dnem się nie jest :) (czytaj tzw mobilizacja dokonuje cudu hehehe )
I zrobiło sie przyjemnie.:):)


  • DST 69.65km
  • Czas 02:46
  • VAVG 25.17km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura -1.4°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 stycznia 2014

Trasa nr 4

Z Gadzikiem do Nowego Warpna.
Wietrznie.
  • DST 90.10km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 24.35km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 stycznia 2014

Trasa nr 3


Przewietrzyć sie z Gadzikiem.
  • DST 66.61km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 23.65km/h
  • VMAX 39.22km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 164 ( 93%)
  • HRavg 134 ( 76%)
  • Kalorie 1822kcal
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 stycznia 2014

Trasa nr 2



Mały włos i z "wycieczki" nic by nie wyszło.
Wyjechałem 30 min przed ustalonym terminem spotkania i zaledwie po 4km złapałem flaka.Szybka zmiana dętki pompowanko a tu okazało sie że zepsuty jest zaworek. W między czasie zjawił sie Gadzik. Juz zaczęło mnie nosić ale Gadzikowy spokój troszke mi sie udzielił.Skleiliśmy zepsuta dętkę  znów wymieniliśmy pompowanko a tu dupa bo uchodzi gdzieś powietrze.Juz miałem dosyc nawet radziłem Gadzikowi żeby pojachał a ja wróce do domku.Ale nie chciał tego słyszeć.Znów zdjeliśmy dętke sprawdzilismy jeszcze raz i niby jest ok więc ponownie założyliśmy pompowanko i ....... tym razem udało sie :)
Więc wykonałem telefonik do Gryfa ze bedziemy za godzinke z haczykiem i ruszylismy. Tylko że nie zaplanowana wczesniej trasa przez niemcy tylko po naszej stronie do Gryfina.
Gdy dotarlismy juz pod domek Adriana i zadzwoniłem ze juz jestesmy to okazało sie sie chłopak nie mógł sie nas doczekac i wyjechał nam na przeciw wcześniej umówionej trasy. Znów wtopa :)
Umówiliśmy sie  na moście w Mescherin. Spokojnie dotarlismy na miejsce i poczekaliśmy na kolegę.
Od tej pory juz w trójeczkę jechaliśmy do Schwedt.Spokojne tempo bajla bajla pogawedki i takie tam po prostu miło leciał czas.
U celu zrobilismy z 10 min przerwy i czas było juz wracać.
Do Gartz jechalismy bardzo spokojnie ale z Gartz do Mescherin zrobilismy z Adrianem dwa sprinterskie podjazdy które tak mnie wykończyły że byłem bliski omdlenia .
Zastanawiałem sie jak przejadę jeszcze 30 km do domku.Jedzonka juz nie miałem picia tez zostało nie wiele. Oby do Rosówka sie dowlec do stacji, a tam cos sie kupi i może sie uda dojechac do domku.
Dobrze że wiatr nie przeszkadzał bo byłem naprawdę bardzo zmęczony. Na stacji litr coli i mleczna czekolada dokonała cudu.Znów wróciła moc.Gadzik świadkiem :) az do domku jechało mi sie wybornie.



  • DST 125.98km
  • Czas 05:27
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 41.02km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 180 (102%)
  • HRavg 134 ( 76%)
  • Kalorie 2600kcal
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 stycznia 2014

Trasa nr 1



W 2013 roku dane mi było przejechac 93 traski rowerowe.W tym jedna wielkiego kalibru.:) czyli rekord zyciowy jazdy 24h tj 438.5 km!!
i wycieczka rowerowa zycia czyli Tour de JAJ (przejechanie południowej granicy polski) Do tego musze dodać rekord życiowy przejechanych kilometrów w sezonie czyli 5798km i tym oto sposobem okazuje sie że ten miniony rok był dla mnie bardzo udany.
Jak bedzie w 2014...hm... zobaczy sie  :) 
Marzenia są więc trzeba dążyć żeby się spełniły.
A dzisiaj spokojnym tempem przejechałem te pare kilometrów spotkając po drodze Andrzejka z Polic oraz Peio ,Jaszka i całą mase pięknych rowerzystek z nimi.:)

  • DST 65.32km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 158 ( 89%)
  • HRavg 133 ( 75%)
  • Kalorie 1773kcal
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl