Czwartek, 26 lipca 2012
Gadzikowa 70/2
Dzisiaj dolączył do nas Misiacz bo miał byc gwarantem spokojnej jazdy.Ale i jemu nie udało sie okiełzać Gadzika.
Miało byc spokojnie,turystycznie.Mielismy troszkę pogadać bo dawno sie nie widzieliśmy. A wyszło jak zawsze,czyli szybka jazda i zwiedzanie z roweru.
Całą traskę prowadził Gadzik a ja i Misiacz no cóż, woziliśmy sie :):)
Fajnie przejechac sie ze "starymi rowerami". :):):):)
- DST 72.23km
- Czas 02:31
- VAVG 28.70km/h
- VMAX 46.16km/h
- Temperatura 27.8°C
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kupuję hol i mogę robić Jarkowi za balast. Tempo się urealni i ja się zabiorę :)
AreG - 08:23 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Komentuj