Niedziela, 26 maja 2013
Kategoria Wyprawy
Trasa nr 59 Tour de JAJ Dzień 9
Od samego ranA leje
postanawiamy troszke poczekać i podelektować sie łóżeczkiem
Pogoda sie poprawia wiec ruszamy ale juz za pare kilometrów znów leje.
Temperatura około 5-8 stopni.
Kolejna szprycha nie wytrzymuje deszczu i chłodu :)
Jeszcze rzut oka na Bieszczady
Oj te Misiacze:)
i bobry
Nareszcie zrobiło sie ciepło i słonecznie
dodatkowe ciepło mile widziane
Docieramy do Soliny
Mamy mały problem ze znalezieniem kwatery ale Adrian z Jareczkiem rzutem na taśmę znajduja fajny domek letniskowy.
Teraz czas na spisanie danych podróży
i zrobienie kolacji
- DST 96.61km
- Czas 05:45
- VAVG 16.80km/h
- VMAX 67.48km/h
- HRmax 153 ( 86%)
- HRavg 111 ( 63%)
- Kalorie 2318kcal
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
a ja , inteligentna , nie spojrzałam ,że to w maju jechaliscie ...:)))) teraz już wiem ..:))) Czyli wróciliście cali i zdrowi ...a przygoda naprawde rewelacja ....a w deszczu to dopiero się czuje smak gór ! Pozdrowionka dla JAJ ! :))))
tunislawa - 15:07 niedziela, 2 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj