Informacje

  • Wszystkie kilometry: 75359.88 km
  • Km w terenie: 2686.53 km (3.56%)
  • Czas na rowerze: 126d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 24.12 km/h
  • Suma w górę: 352578 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jurektc.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 17 lipca 2011

Ponowne rozkręcanie sie.

Po dwu miesięcznej przerwie nastąpiło to na co czekałem dwa miesiące.Czyli pierwsze letnie kręcenie po powrocie z delegacji.
W glowie miałem kilka planów ale prawie wszystkie na starcie się spaliły :)
A bo to Gad poszedł do pracy a bo to Misiacz rozkręcał sie na rekordowej 300 a bo to brat zapomniał że ma rower i zardzewiał mu w piwnicy :):) a bo to Kris jeszcze nie był gotowy na kręcenie.
Został mi jeszcze tylko Sargath albo samotna wyprawa. Choć teraz juz wiem że ta druga opcja byłaby dla mnie lepsza :):)
Ale mądry Polak po szkodzie :):):)
Tak więc z Sargathem wybraliśmy sie na Piaski. W tamta stronę jechał się całkiem spoko rzekłbym że nawet wybornie. Z licznika 30 nie schodziło, już nawet mi myśl po łbie chodziła że dwu miesięczna przerwa nic złego mi nie poczyniła Takim właśnie tempem dotarliśmy do jeziora. Na miejscu zrobiliśmy sobie z 10-15 min przerwy. Paweł porobił parę fotek napiliśmy się i czas już było wracać.
Nim dobrze wyjechaliśmy z lasu na główna drogę to już poczułem że będzie chyba ze mną nie wesoło :):) Gigantyczny spadek mocy dawał o sobie znać z minuty na minutę. Do Tanowa wlekliśmy się już 27-29 km/h i prosiłem Sargatha żeby nie jechał szybciej bo wyzionę ducha. Marzenie miałem tylko jedno SKLEP sklep jak najszybciej to może jeszcze dojade do domu bo zdrowie upadało z każdym kilometrem :)
0.7 wspomagacza jedna tubka mleczka słodzonego paczka rodzynek w czekoladzie i paczka wisni w czekoladzie miała mi pomóc dojść do zycia ale czy pomogła :):)
Nie byłbym tego taki pewien :):)
Od Tanowa do Szczecina siedziałem na ogonie Pawła wiatr wiał w twarz więc nie miałem odwagi dawać mu zmiany żeby nie wyłożyć się na ryja doszczętnie.
Trzymałem się jak grzyb psiego ogona az do ostatniej górki pod Głębokim gdzie 10 m przed szczytem nogi zrobiły mi się drewniane :) i niestety musiałem odpuścić.
Spotkaliśmy się na ławeczce na Głębokim na herbatce :):):):)
Ostatni odcinek pojechaliśmy przez park odpoczywając od wiatru zresztą ja nie tylko od wiatru :):)
Podsumowując trasę powinienem podziękować Sargathowi za cierpliwość :) i zrozumienie ;) co tez czynie, a sobie życzyć powrotu do formy bo nikt nie będzie chciał ze mną jeździć :):):)
Pozdrawiam.
  • DST 64.14km
  • Czas 02:31
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 39.49km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
to Ty Jurek dobry jesteś, ja przytyłem 6 kg w tydzień jak miałem awarię gardła i nie jeździłem :D:D:D
sargath
- 17:36 środa, 20 lipca 2011 | linkuj
Znam jednego co sam przejechał 300 stówki :):)
A w delegacji jedyne co robiłem to przybierałem na wadze :) +2 kg na 2 miesiące :(
jurektc
- 16:36 środa, 20 lipca 2011 | linkuj
Sargath...albo i ze cztery stówki ;)
Misiacz
- 21:56 wtorek, 19 lipca 2011 | linkuj
widzisz moglismy zrobić ze dwie stówki, śrdnia by spadła i nikt by sienie czepiał ;))))
sargath
- 21:37 wtorek, 19 lipca 2011 | linkuj
AreG, spokojnie, toż to "Koks and Cyborg in one", on dopiero WRACA do formy, poczekaj na wleczenie się 40 km/h! ;))))))))))))
Misiacz
- 21:16 wtorek, 19 lipca 2011 | linkuj
"Do Tanowa wlekliśmy się już 27-29 km/h..." - i dopisz że było pod wiatr. Coś ty robił na tej delegacji ?! Jak będziesz takie rzeczy wypisywał to faktycznie nikt nie będzie z Tobą jeździł :D. Swoją drogą witamy w domu
AreG
- 19:57 wtorek, 19 lipca 2011 | linkuj
No i co? Zapraszałeś mnie "koksie" na spacerek, a tu niezłe prędkości! ;)))
Gdzie ja do Twojej kondycji ? Dobrze, że po wczorajszym wypadzie nie dałem się namówić! ')
Misiacz
- 20:24 niedziela, 17 lipca 2011 | linkuj
Ty głodny byłeś, a nie słaby :)) Jarek - 16:53 niedziela, 17 lipca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl