Niedziela, 31 stycznia 2016
Trasa nr 28
W Gadzikowe głowie zrodził się plan. Plan na 200 km. Kusiło mnie bardzo. Ale pojawiały się wątpliwości. Rozdzierany niezdecydowaniem dopiero wieczorem podjąłem decyzję że nie jadę :(
Postanowiłem że podjade do Gryfiątka po maść na bolące kolanko :) i przy okazji seteczke wykręcę.
Ale i ten plan się posypał na 18 km.:(
Zwalniając hamulec zawróciłem i poturlałem się do domku.
Czyżbym oszukał przeznaczenie :) heheheheh
Postanowiłem że podjade do Gryfiątka po maść na bolące kolanko :) i przy okazji seteczke wykręcę.
Ale i ten plan się posypał na 18 km.:(
Zwalniając hamulec zawróciłem i poturlałem się do domku.
Czyżbym oszukał przeznaczenie :) heheheheh
- DST 33.00km
- Czas 01:28
- VAVG 22.50km/h
- VMAX 40.70km/h
- Temperatura 4.0°C
- HRmax 154 ( 87%)
- HRavg 127 ( 72%)
- Kalorie 594kcal
- Podjazdy 233m
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
myśle , ze jednak chodziło o to oszustwo .... ;)
tunislawa - 19:52 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Braciszku nie caly sezon pamietam wymienales ja w czerwcu to skamdal tyle kasy za byle co !!
marekburdzy - 14:48 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Tak to bywa z planami i często nie wypalają. Tfu, tfu - odpukać, bo sam już dlugo jeżdżę bez podobnych zakłóceń.
jotwu - 12:30 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Glowa do gory:) marekburdzy - 11:12 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Komentuj
Glowa do gory:) marekburdzy - 11:12 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj