Sobota, 14 listopada 2015
Trasa nr 151
Fajnie jest spotkac sie z bratem i pomknąć do Nju Warpna :)
Z tym pomykaniem to lekko przesadziłem :) wiało dziś okrutnie i parę razy mało mnie nie zwiało z jezdni a kierownice trzeba było trzymać wyjątkowo mocno bo cyklon :) chciał mi zabrac mój najfajniejszy rowerek :)
A więc turlaliśmy sie do do tego NW niczym schorowani emeryci :)
Ważne jest że cel osiągneliśmy a jeszcze ważniejsze że nie spotkaliśmy Andrzejka z Przemkiem :)
Ciasteczko, kawa i czas na powrót.
W drodze powrotnej nie jechaliśmy szybciej, wiatr nie wiał mocniej ale dzień dniu nie równy i na reszcie miałem przyjemność dołożyć cegiełki do sponiewierania brata :) hehehe.Chłopak słabł z każdym kilometrem aż miło było patrzec :) heheh hehehehe w końcówce ledwo pełzał czym obniżał mi srednią :) heheheheh
......no ale mu to wybaczę :) hehehe
W całej zabawie brakuje mi jednego puzelka :)
Poszukuję sie tego gościa po środku!!!!!!!!!!!!!
9134 do 9441
- DST 92.06km
- Czas 03:33
- VAVG 25.93km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 9.9°C
- HRmax 178 (101%)
- HRavg 136 ( 77%)
- Kalorie 1459kcal
- Podjazdy 551m
- Sprzęt Hasa
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jeśli spotkam w swoich stronach tego Gościa po środku dam Ci znać :)
Basik - 19:46 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj
Odrobinę dziś jechałem, więc wiem jak trudne były warunki - gratuluję i pozdrawiam. To był wyczyn !
jotwu - 19:00 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj
Dzisiaj braciszek postanowil mnie wykonczyc i udalo mu sie w 100% ledwo doturlalem sie do domu ale i tak bylo fajnie
Marek - 18:21 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj
Komentuj