Informacje

  • Wszystkie kilometry: 75359.88 km
  • Km w terenie: 2686.53 km (3.56%)
  • Czas na rowerze: 126d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 24.12 km/h
  • Suma w górę: 352578 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jurektc.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 27 kwietnia 2014 Kategoria Szosa

Trasa nr 37

Dzisaj to raczej dzień nie można zaliczyć do udanych .
Ale od początku.Pogoda ładna chęci są więc postanowiłem sobie wyskoczyc do Nowego Warpna. W drodze do głębokiego był rozruch od głębokiego do Dobieszczyna złapałem dobrego zywiciela.Jechał równo i szybko.
Tylko że pojechał w strone granicy a mój plan był troszke inny więc odiłem w prawo na Nowe warpno. Po około 2km kolejni zywiciele na horyzoncie.Przycisnąłem i doszedłem. Było to dwóch starszych panów.Tyle że ci panowie cisneli jeszcze lepiej niż ten młodzian którego trzymałem sie wczesniej. Oj lubie te klimaty.Przywitałem sie i zapytałem czy mogę sie dołączyć.Sprzeciwu nie było więc do samego Nowego Warpna siedziałem im na kole.
W Nowym Warpnie nawrotka przerwa na siusiu i dzida z powrotem.
W między czasie panowie troszke sie ze mnie pośmiali że młodzian jestem i takie tam :) 
Postanowiłem że w końcu dam im zmianę  :) zebrałem w sobie wszystkie siły jakie miałem :) i przycisnąłem. 34-35 km/h na nikim nie robi wrażenia  jade i tak sobie mysle czy dojade do głębokiego :) heheh takim tempem.  Treningi z Gadzikiem  przydały się .:)
Po około 5 km  ciach coś strzeliło pękło w tylnim kole.Stajemy, oględziny wskazały że pękła szprycha tylko że tak koło dostało 8 że nie dało się jechać.Żaden z nas nie miał kluczy.Poluzowaliśmy maksymalnie hamulec ale na nic to bo koło miało takie bicie że ocierało o ramę. Próbowaliśmy jeszcze je troche naciągnąć naprostowac na siłę żeby tylko jechać.Troszke pomogło. Podziękowałem panom za towarzystwo i pomoc.Panowie pojechali dalej a ja bujając sie pare km/h ujechałem może z 1 km i ciach kolejna szprycha pękła.
Teraz to juz miałem totalnie zablokowane koło.O jezdzie nie był mowy ba nawet prowadzić sie nie dało.Dzwonie do córy o pomoc mówie gdzie jestem ale że to młody kierowca nie chce za dużo szczegółów i prosi żeby co jakiś czas zadzwonic i ją pokierować.
Ok tak robię 
Rower na ramię i w drogę nie ma co czekać przecież i tak zaraz mnie córa zgarnie.
Po kilku kilometrach marszu myslę sobie zadzwonię wyciągam telefon a on Ku.................................a rozładował się :)
No to teraz jeszcze mi przyjdzie córe szukać :) 
Rowerzyści zatrzymują się proponując pomoc ale pomóc tu sie nie da :(  
Po jakimś czasie zatrzymuje rowerzyste z prośbą o pozyczenie telefonu.Dzwonie i okazuję się że córa jest w Brzózkach :) 
Korekta,dokładnie mówię jak ma jechac i zasuwam dalej.
Po kolejnych kilku kilometrach  znów dzwonię tym razem jest w Jasienicy :) w końcu młody to kierowca nie znający terenu :) trzymam nerwy :) i zasuwam dalej. Zasuwałem tak 17 km ale z sukcesem bo w końcu mnie znalazła :)
Szczęśliwy zapakowałem sie do auta i ruszylismy do domku.
Teraz nogi mnie bolą jakbym przejechał z Gdzikiem 400 km a ramię jakbym przerzucił ze 3 tony cementu :):) hehehe
Tak więc dzisiaj rower mnie wiózł do Nowego Warpna a ja go od Nowego Warpna :):)
 
  • DST 39.00km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Scenariusz jak z filmu: awaria, nic nie można zrobić i jeszcze do tego rozładowana komórka - normalnie amerykański film :)
Nie dziwię się, że te szprychy tak szczelają, po pierwsze twoje kopyto, a po drugie to one sa rozsiane po tej obręczy jak kukurydza na ruskim polu hahaha... Te kółka są dla panienek.
Ważne, że Tobie się nic nie stało i córa Cię odnalazła :)
Gryf
- 18:30 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj
To Tobie też Jareczku strzelają szprychy od cisnęcia :)
jurektc
- 18:48 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
Faktycznie miałeś Ku.................................a pecha.
srk23
- 14:03 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylwul
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl